Jeden durny pocałunek
Demi miała spędzić ten dzień wyjątkowo, ale coś jak zawsze musiało pokrzyżować plany. Tym razem mogło nawet wszystko zepsuć. Zayn zrobił się na twarzy biały a Logan wyglądał jakby miał za chwilę wybuchnąć. Za to ona była rozdarta między nimi dwoma. Mogła mu wszystko wytłumaczyć albo nie reagować. Wybrała łatwiejszy wariant. Przemilczała to, patrząc na swojego chłopaka.
- No co? Nie powiesz mu, bo stchórzyłaś? - odrzekł Logan
Pokręciła głową. Nigdy tak się nie zachowywał. Pewnie cierpienie przelewał przez słowa. Było jej bardzo smutno.
- Nie będę mu tłumaczyć nie istotnych rzeczy. To co się stało się nie odstanie. Żałuję tego i przepraszam, że dałam ci nadzieję. Kocham Zayna, zrozum.
Popatrzyła Zaynowi głęboko w oczy. Chciałaby zrozumiał i wybaczył. Natomiast nic na to nie wskazywało. Chłopak pokręcił głową, odchodząc. Wokalistka czuła się coraz gorzej. Spływały z jej oczu strumienie łez. Zerknęła na Logana.
- Czemu mi to zrobiłeś?! Byłeś dla mnie bardzo ważny, ale zmieniłeś moje zdanie. Nienawidzę cię! - wykrzyczała
Wzięła ostatni oddech, ponieważ potem osunęła się na ziemię. Była bardzo zmęczona, co spowodowało osłabienie i omdlenie. Jej ciało opadłe na ziemię było w pozycji embrionalnej. Logan szybko zareagował. Potrząsał nią, ale na nic. Krzyczał tak głośno, by jej chłopak z daleka go usłyszał. Po chwili oboje przy niej byli. Demetria lekko podniosła powieki. Widziała ich dwóch, którzy robią wszystko by jej pomóc. Nie kłócili się i zachowywali normalnie. Jej wargi zostały w pełnym uśmiechu. Zapadał ponownie w sen.
Obudziła się w szpitalu przy dwóch ważnych osobach. Rozejrzała się po białym pokoju. Zobaczyła śpiącego Logana oraz Zayna trzymającego ją za rękę. Uścisnęła dłonie.
- Zayn, co się stało? - wyszeptała
Chłopak od razu zareagował. Popatrzyli sobie w oczy z uśmiechem na twarzy. Pogłaskał ją po policzku.
- Zemdlałaś, ponieważ miałaś osłabioną odporność. Przyjechaliśmy tu z tobą i zostaniemy przez dwa dni. A jak się czujesz? Wszystko dobrze? - zapytał ją
Westchnęła, uśmiechając się. Uwielbiała jak się o nią troszczył. Tylko, że coś jej nie pasowało. Przypomniała sobie, że przecież ją zostawił. Odwróciła wzrok.
- Czemu wróciłeś? Pamiętam, że opuściłeś mnie bez słowa wyjaśnienia - oskarżyła go
- Bo cię kocham. Przepraszam za to, ale rzadko mi się zdarzało być w takiej sytuacji. Nadal chce być z tobą i on nam nie przeszkodzi - wycedził
- Przepraszam. Emocje zapanowały nade mną. Strasznie za nim tęskniłam. Ale.. - urwała
Nie mogła teraz powiedzieć, że nie wie co naprawdę czuje do przyjaciela. Nie dokończyła zdania.
- Kocham cie - dodała, siadając na łóżku
- Będę o tym pamiętać - musnął jej wargi
Pocałowała go delikatnie, obserwując Logana. Cieszyła się, że spał. Przynajmniej nie musiał tego słyszeć ani widzieć. Uśmiechnęła się do siebie. Przystanęła na miłości do Zayna Malika. Tak było teraz najlepiej. Ktoś im przeszkodził, pukając do drzwi.
W pokoju pojawiła się Selena Gomez. Wokalistka była zaskoczona jej widokiem. Nie spodziewała się tego, że ją ujrzy. Miała przecież nagrywać film, ale przynajmniej jej osoba podniosła Demi na duchu.
- Sel? Co ty tu robisz? Nie powinnaś być w L.A.?
- Powinnam, ale Logan do mnie zadzwonił mówiąc, że jesteś w szpitalu. Przyjechałam się i jak najszybciej tu przyleciałam. Co u ciebie? Jak się czujesz?
Selena cały czas zwracała się do przyjaciółki. Nawet nie zauważyła przystojnego chłopaka u jej boku.
- Ty jesteś Zayn, prawda? - uśmiechnęła się do niego
- Tak. Miło mi się poznać - posłał jej szczery uśmiech
Dziewczyny zaczęły się przytulać, wzruszając się na swój widok. Otarły oczy, patrząc na siebie.
- A co u ciebie? Wszystko po staremu? - spytała Demi
- Nie. Justin chce bym do niego wróciła. Nie wiem co mam o tym sądzić? Co byś zrobiła?
- Nie wiem, to twoja decyzja. On jest niesamowity, ale ostatnio zaczęliście się ostro kłócić. Może dasz mu szansę, tak jak mi przed chwilą Zayn?
~~~
Proszę oto zwrot akcji w moim wykonaniu. Kocham was za to, że spędzacie tyle czasu na moim blogu. Pewnie za niedługo dobijecie do 2000 wyświetleń. Przypominam, że będę dodawać dwa razy tygodniowo. A tak dla umilenia czasu, zapraszam was na mojego "życiowego bloga" (inspirowany moim życiem), gdzie możecie komentować i dodawać się do obserwatorów: http://dobrzewybieraj.blogspot.com/ XOXO
6KOMENTARZY=NOWY ROZDZIAŁ
Kocham♥ czekam na nn :**
OdpowiedzUsuńjeej , super <3
OdpowiedzUsuńseleeeena aww - moze cos jej oczami ? taka mala propozycja .. xD
czekam na nn :D
Świetne, czekam ma następny.
OdpowiedzUsuńDemi ♥
OdpowiedzUsuńEj, Twoj blog jest boski.
Biedna Demi, mam nadzieję, że wyjdzie z tego cała.
Wbijaj do mnie : http://adriennevarnish.blogspot.com/ + obserwuje ;3
Świetny rozdział :) Czekam na nn
OdpowiedzUsuńZajebisty ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na nn :)
Twój styl pisania jest genialny <3
Kocham, kocham, kocham... Twojego bloga ;3
ZGON *.*
Wbijaj do mnie :
http://kocham-one-direction-bejbe.blogspot.com
Weeeeeny :D
Co tu dużo gadać po prostu kocham tego bloga i ten rozdział:* Jak można tak zajebiście pisać? Czekam na nn i weny:*
OdpowiedzUsuńfriends-and-maybe-love.blogspot.com
Przepraszam za SPAM,ale zostałaś,-eś nominowana,-ny do Versatile Blogger Award,szczegóły u mnie na blogu: http://vicki-donovan-new-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCieszę się że Demetria jest z Zayn'em. Tylko muszę wiedzieć co będzie z Loganem. A w tym ostatnim dialogu Demi z Sel ostatnie słowa Dem <3 Czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze dzisiaj pojawi się nowy rozdział ;)